Ostatni wpis na moim blogu jest z czerwca?! Jak do tego doszło?!
No, niestety. Dużo pracy, mało wolnego czasu, mniej chęci do pisania, bo zaangażowałem się w tworzenie kanału na YouTube 🙂
Nie spodziewałem się, że będzie to kosztowało tyle energii i zaangażowania, zarwanych wieczorów i zszarganych nerwów. Tak, obróbka wideo nie należy do najłatwiejszych. Wiem, że za parę lat (a może nawet miesięcy) będę się wstydził swoich pierwszych produkcji – jak niemal każdy. Tym niemniej starałem się, żeby powodów do wstydu było jak najmniej.
Jak na daltonistę przystało, dużo jest treści czarno-białych, obrazów przerobionych na szkic. Taką sobie umyśliłem koncepcję i nikomu nic do tego. Tym bardziej, że takich odcinków zapewne będzie niewiele. W późniejszym czasie raczej postawię na koncepcję vlogów. Najłatwiejsze, najmniej czasu będzie pożerało. Jednak z racji tego, że niebawem minie rok od mojego zamieszkania w kamperze, postanowiłem pokusić się o wideo-podsumowanie tego początkowego okresu (https://youtu.be/UbjCgwT7bNY).
Nieco więcej o powstawaniu filmu może uda mi się napisać w najbliższym czasie. Będzie to swoisty poradnik dla początkujących w tym temacie. Może komuś pomoże ustrzec się moich błędów 😉
Tymczasem zapraszam do oglądania, komentowania, i co tam się jeszcze robi z filmami na YT! 🙂