Szukaj
Close this search box.

Na co poszły pieniądze wspierających mój profil na Patronite?

Na co wydatkowałem pieniądze moich patronów? Przyszedł czas rozliczenia!

Profil Patronite dla “Projektu ‘Inaczej'” istnieje od 21.09.2018 r. W tym czasie dorobiłem się dwójki wiernych Patronów (w porywach było troje) i otrzymałem od nich wsparcie na łączną kwotę 1038 zł. Na co zostały spożytkowane te środki? Czy mój rozrzutny tryb życia pozwolił spożytkować je zgodnie z duchem projektu?

Po pierwsze, wcale nie otrzymałem 1038 zł. Taką kwotę według raportu Patronite wpłaciły osoby wspierające rozwój projektu. Jednak po potrąceniu prowizji wypłacone zostało 785,98 zł. Tak przynajmniej wynika z historii transakcji na moim koncie PayPal:

Ktoś mógłby zapytać: “Cóż można zrobić z takimi pieniędzmi? Jak można było je najlepiej spożytkować? Jak układać sobie życie z taką gotówką?” A zatem spieszę z odpowiedzią!

Zakupy u przyjaciół z Chin

Za te pieniądze można zamówić nowy regulator paneli słonecznych, w technologii MPPT EPEVER Tracer 3210AN za 404,03 zł. A następnie opłacić cło – 158 zł. Najprawdopodobniej właśnie dzięki wsparciu na Patronite kupiłem zestaw, który w teorii* pozwoli mi efektywniej korzystać z paneli zamontowanych na dachu mojego kampera. Aby jak najlepiej sprawdzić to w praktyce konieczne było zakupienie jeszcze jednego urządzenia: eLog-01 (koszt to 100,45 zł + ewentualne cło). Ten element systemu monitorującego jeszcze do mnie nie dotarł, gdyż zamówiłem go przed kilkoma dniami.

Długo zastanawiałem się czy ten dodatkowy wydatek (na urządzenie logujące) na pewno jest konieczny. W mojej ocenie taki zestaw jest już “kompletny” i pozwala dobrze ocenić parametry zainstalowanego systemu fotowoltaicznego. Dzięki tej inwestycji, być może uda się umieścić ciekawy kontent o tematyce solarnej na YT, kto wie… może dzięki temu kanał się troszkę rozwinie, bo będzie to szansa na stworzenie unikalnego materiału**. Będą dane i wykresy, czyli to, co tygryski lubią najbardziej 🙂

Mała ciekawostka: poniżej znajdziecie zrzut ekranu z reklamą, która wyświetlała mi się na Facebooku po moich poszukiwaniach regulatora na Ali:

Ktoś musiał się bardzo zdenerwować na swój zakup, albo konkurencja ostrzega w ten sposób przed nieuczciwym sprzedawcą. W każdym razie, ten regulator to nie tylko PWM, a nie MPPT, ale ma również mocno zawyżane parametry. W internecie nie brakuje zdjęć tych regulatorów, które się po prostu stopiły, a nawet zapaliły. Na elementach instalacji fotowoltaicznych naprawdę nie powinno się oszczędzać!

Kolejne usprawnienia ze środków z Patronite

Dalszymi ulepszeniami, które okazały się możliwe dzięki wspierającym mnie na Patronite były: wymiana starego oświetlenia oraz instalacja zupełnie nowego w formie pasków LED.

Moje dotychczasowe lampy sufitowe były już dość stare i dawały stosunkowo słabe, bardzo żółte światło. Dodatkowo za świecenie w nich odpowiadały dość nietypowe świetlówki 2D GR10q. Od jakiegoś czasu myślałem zatem o tym, żeby zmienić te lampy na bardziej nowoczesne. Dodatkowo zamarzyłem sobie, żeby była możliwość ich ściemniania… Znalezienie gotowego rozwiązania odpowiadającego takim oczekiwaniom okazało się w mojej ocenie niemożliwe z dwóch powodów.

Przede wszystkim dlatego, że oferta oświetleniowa pod 12V jest o wiele bardziej uboższa od tej dostępnej pod standardowe 230V. Natomiast drugim powodem był fakt, że oświetlenie dedykowane kamperom (czyli zazwyczaj z włącznikami w lampie) jest bardzo drogie. Jedna lampa, która pasowałaby mi wyglądem miałaby kosztować ponad 100 zł, a i tak brakowało w niej funkcji ściemniania.

Musiałem więc wykazać się pewną dozą kreatywności. Tym razem w celu zakupu niezbędnych komponentów do samodzielnego zmontowania lampy skorzystałem z najpopularniejszego polskiego serwisu aukcyjnego, gdzie zakupiłem: gotowy panel LED na 230V, taśmę LED o wysokiej jasności oraz przełącznik i ściemniacz dotykowy w jednym.

Musiałem oczywiście wyrzucić wszystko co dotyczyło 230V ze środka (taśma i sterownik) i wkleić nowo zakupioną taśmę LED oraz wywiercić otwór na włącznik / ściemniacz. Powierzchnia klejenia była dobrej jakości, więc po docięciu odpowiedniego odcinka wszystko połączyłem i nowa lampa główna w przestrzeni mieszkalnej była gotowa.

Uwaga! Zastosowana “taśma premium” świeci naprawdę jasno, więc ściemniacz to oczywisty must have jeśli chciałbyś wdrożyć podobne rozwiązanie u siebie. W przeciwnym wypadku po zapaleniu lampy w nocy będziesz miał jasno, jak w dzień! A to nie jest przyjemne! 😀

Problemy z montażem

Po zamontowaniu nowej lampy napotkałem jednak pewien problem. Stara lampa miała swego rodzaju “kołnierz” z elastycznego tworzywa. To sprawiało, że dokręcona do sufitu dość dobrze przylegała. Niestety z nową lampą nie było tak kolorowo, sztywne aluminium nie przylegało idealnie. Aby więc zabezpieczyć lampę przed ewentualnymi drganiami i uderzaniem o sufit (a także generowaniem dodatkowego hałasu podczas jazdy) zakupiłem gumową rurkę. Następnie przeciąłem ją i nałożyłem na całym obwodzie.

Zastosowane rozwiązanie sprawdziło się, więc niedługo później zakupiłem drugi podobny zestaw, aby zamontować pasującą lampę na suficie w części kuchennej.

Tę drugą lampę włącza się przełącznikiem przy drzwiach, więc nie musiałem kupować przełącznika dotykowego. Natomiast kwestię ściemniania rozwiązałem mini sterownikiem oraz pilotem radiowym (sterownik jest tak mały, że mogłem go swobodnie ukryć w lampie). Wykorzystany sterownik zapamiętuje ustawioną jasność, więc nie ma potrzeby zmieniać jej po każdym wyłączeniu i włączeniu. Tutaj zastosowałem taśmę o mniejszym zagęszczeniu diod LED i okazała się ona w zupełności wystarczająca.

“Więcej, więcej światła!” 😀

W podobnym czasie zamówiłem (znów na Aliexpress, bo nie zależało mi aż tak na czasie) pilot i cztery sterowniki MiLight, taśmę LED RGBW oraz szybkozłączki podobne do WAGO. Część oświetlenia już funkcjonuje, a część jest jeszcze w budowie, więc na zdjęcia musicie jeszcze chwilę zaczekać. Do montażu tej instalacji zakupiłem też trochę złączek taśmy LED RGBW na przewodach i sztywnych, uchwyt ścienny do pilota, trochę kabli… takie pomniejsze elementy, które pozwolą to spiąć w całość i żeby jakoś działało. Konieczny okazał się również zakup listwy aluminiowej do montażu nad łóżkiem – żeby jakoś wyglądało 🙂

Przy okazji: szybkozłączki typu wago i dobrej jakości zamienniki, to aktualnie moja kolejna ulubiona rzecz zaraz po trytytkach! 😀 To, jak bardzo ułatwiają budowanie różnego rodzaju instalacji jest po prostu niesamowite! Co prawda nadal w niektórych miejscach korzystam ze zwykłych kostek elektrycznych, ale tam, gdzie jest łatwy dostęp do instalacji… Albo tam, gdzie może nastąpić konieczność rozbudowania instalacji. Te złączki są naprawdę idealnym rozwiązaniem.

Dzięki wsparciu osób na Patronite zakupiłem jeszcze na Aliexpress bardzo ciekawe powerbanki (jeśli chcesz zobaczyć więcej informacji o tym przedmiocie, kliknij tutaj). Pozwala on w łatwy sposób monitorować stan akumulatorów i zużycie energii, a także bez większego problemu wymienić ogniwa 18650, gdy już znacząco spadnie ich wydajność. Dzięki zastosowaniu QC 3.0 bardzo szybko się ładują i równie szybko ładują urządzenia zewnętrzne korzystające z tego protokołu ładowania. Na chwilę obecną jeden z powerbanków nie został przeze mnie w ogóle użyty i chyba przeznaczę go na prezent dla osoby, która jest lub okaże się moim największym fanem na FB. Takiej która komentuje, udostępnia, która emocjonuje się moim kamperowym życiem! 🙂

Nie jestem pewien czy bez tych dodatkowych środków zdecydowałbym się na te zakupy. Nowy regulator MPPT zapewne bym kupił, ale dodatkowy kontroler, urządzenie do zbierania logów, taśmy i sterowniki LED – wydaje mi się, że reszta zakupów musiałaby trochę zaczekać.

Przy tej okazji zatem dziękuję wszystkim moim Patronom za ich wsparcie. Może w rankingu na Patronite nie jestem zbyt wysoko, ale bardzo doceniam fakt, że w ogóle mam patronów i jestem niezwykle wdzięczny za każdą otrzymaną złotówkę wspierającą projekt.

Przypisy:

* Im dłużej się zagłębiam w temat sprawności paneli słonecznych i regulatorów tym bardziej mieszane mam odczucia. Teoria mówi, że regulator MPPT da więcej prądu niż regulator PWM. Co pokaże praktyka? Zobaczymy. Właśnie w tym celu konieczne były moje inwestycje.

** Tutaj pozwolę sobie na małą dygresję odnośnie mojego kanału. Dochodzą nowe subskrypcje, ale wciąż nie mam pomysłu na to, o czym miałbym tworzyć filmy. Może wynika to z faktu, że śledzę dużo polskich i zagranicznych kanałów dotyczących turystyki kamperowej, instalacji fotowoltaicznych… Mam wrażenie, że wszystko już jest, a ja nie chcę być wtórny. Miały być vlogi bardziej osobiste zamiast filmów instruktażowych, ale na to brakuje pomysłu i czasu. Chcę jednak byście wiedzieli, że cały czas mam na uwadze rozwój kanału i często myślę o tym, w jakim pójść kierunku.

Może przeczytasz coś jeszcze?

4 Responses

  1. Jeśli chodzi o YT, to film o zwyklym dniu tez się fajnie ogląda. Podsumowanie całego tygodnia, jak dzialo sie cos ciekawego. Wiesz, krótka opowieść i filmik o tym jak kończy ci się gas w srodku nocy i pedzisz na stacje moze byc ciekawa i smieszna jednoczesnie xd

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wsparcie projektu można okazywać na wiele sposobów.
Poniżej znajdziesz dostępne opcje wsparcia finansowego:

Wspieraj Autora na Patronite

Możesz również wspierać projekt poprzez obserwowanie profili społecznościowych i udostępnianie treści.

Niezależnie od tego, z której formy wsparcia zdecydujesz się korzystać za każdą z nich z góry uprzejmie dziękuję!